wtorek, 9 lipca 2013

Pozytywnie

Kolejny dzień pięknej pogody, słońce i uśmiech nie schodzący mi z twarzy :D ogólnie pozytywnie :) o dziwo, niby w czwartek obrona, uczyłam się troszkę ale strasu jako tako nie ma. Pewnie sięgnie on zenitu w czwartek z rana ale póki co staram się o tym nie myśleć :) cieszę się rozpoczętym III trymestrem ciąży, była dzisiaj u dr, Krzyś waży już 1100 g także magiczny 1 kg już przekroczył :) zajadam się żelkami i myślę co tu jutro będę robiła. Teście jadą jutro na wieś więc znów 3 dni bez nich a potem upragniony i wyczekany 5 lat urlop. Byle pogoda dopisała :) a jak wiadomo u Nas nad polskim morzem bywa różnie ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) po powrocie zaczynamy remont pokoju Krzysia :) tego też się doczekać nie mogę :) już bym chciała naocznie widzieć efekt końcowy a tutaj póki co ruina :P ale przyszła mama zdecydowanie nastawiona na TAK :) mam nadzieję, że nikt mi tego dnia nie zepsuje :) oby tak pozytywnie już zawsze było :)

1 komentarz:

  1. O ja już III?? Pisz mi mail, kiedy się Krzyś urodzi i jakie kolory pokoju będzie miał :) Szybciorem!!

    OdpowiedzUsuń