Nareszcie... wróciłam od Pani dr, która mnie przebadała. Na szczęście zmian osłuchowych nie ma a uszy czyste, no ale angina jak byk. Pani dr powiedziała, że od tego mogą mnie uszy boleć bo węzły mam popuchnięte. Przepisała antybiotyk, syrop i tabletki i zaczynam kurację. Może w końcu poczuję się dobrze... Powiedziała mi też, że dziwi się, że dr wcześniej mi antybiotyku nie przepisał bo angina domowymi sposobami i syropkiem nie przejdzie.
Także zmykam do wyrka odbywać dalszą kurację... bo czas zakończyć to choróbsko!!!
O masz... To zdrówka!!
OdpowiedzUsuńAniu... wyłączysz konieczność wpisywania tych dziwnych rzeczy z obrazków żeby wysłać komentarz?? Strasznie to męczące... ;)
Kochana już powinno być dobrze :) jeśli jeszcze coś będzie nie tak to daj znać :*
Usuń