poniedziałek, 23 grudnia 2013

Boże Narodzenie

       Tak... to właśnie jutro, nareszcie święta, czekałam na nie cały rok i zastanawiałam się jak to będzie z Krzysiem :D jest cudownie :) choinka, prezenty i mój Największy Prezent :D Krzyś, cudownie, czego chcieć więcej... chyba tylko zdrowia dla wszystkich i to w zupełności wystarczy :)


       Dla Was Wszystkich i każdego z osobna życzę Wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze na te Święta Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2014 roku. Niech miłość i szczęście w Waszych domach gości :D

piątek, 6 grudnia 2013

6 Grudzień

       No i jest :) nastał, to właśnie dzisiaj jest jeden z tych dni, na który czekają dzieci a pytanie "Czy byliście grzeczni" towarzyszy mu od niepamiętnych czasów :D czekając na niego można obserwować rozwijającą się wyobraźnię dzieci, bo przecież Mikołaj, bo sanie i renifery a w szczególności Rudolf z czerwonym nosem nie zapominając o kominie :) uśmiech dzieci otwierających paczki... bezcenny :D. Pamiętam jak byłam mała to zawsze z siostrą i bratem staraliśmy się by doczekać do momentu aż Mikołaj będzie leciał saniami i do późnej nocy wpatrywaliśmy się w okno modląc się w duchu by rózgi nie dostać :D niestety nigdy nie dotrwaliśmy a rano... och rano paczki przy łóżkach i my prze szczęśliwi bo w paczce pomarańcze, banany, czekolada i takie czekoladki, na które rodziców stać nie było bo za drogie a nas troje i rózgi nie było... o dziwo. Cudowne uczucie :D a Wy pamiętacie swoje oczekiwanie na św. Mikołaja??


       Dzisiaj niemniej sentymentalnie podchodzę do tego dnia ponieważ mój "Tysiuń" ma dzisiaj równe dwa miesiące, tak dwa miesiące o_0 jejku kiedy to zleciało :) patrze na moje szczęście już 61 dni :D od teraz w każde święta będę przyglądała się na jego uśmiechniętą buzię, wyczekiwanie na Mikołaja i fascynację z paczek :D cudowne uczucie być mamą, nawet mimo tego jak on biedny się męczy tymi kolkami. Uśmiech z rana jak nachylam się nad łóżkiem jest najwspanialszą nagrodą :D już nie pamiętam jak to było jak go nie było. Dla mnie jest największym cudem, wyśnionym, wyczekanym... Moim najpiękniejszym prezentem na Mikołaja. Każdy ma jakieś marzenia, moje 6.10 się spełniło :) i zdjęcie z 2 oczywiście w czapce mikołaja musi być :)
       Z rana życzę wszystkim by ten dzień był tak radosny jak u mnie :) zdjęcia będą potem :)

       Dziękujemy Mikołajce Alicji i jej rodzince za piękne prezenty :D prześliczne są, mały zachwycony maskotką :D dziękujemy za wszystko a przede wszystkim za piękny list :D jest mi bardzo miło :)

Otwieramy mikołajkowy prezent
  

 
 Oj jest pięknie :D dziękujemy raz jeszcze :*




czwartek, 5 grudnia 2013

Sentymentalnie

       Czyńmy dobro, czyńmy, czyńmy dobro :) hehe. Uwielbiam jak małą rzeczą mogę komuś sprawić przyjemność. Wiara w ludzi, w to że są jeszcze tacy, z którymi warto jest utrzymywać kontakt nawet przez internet :) usłyszeć parę miłych słów właściwie za nic :) pamięć też jest ważna. Ważne jest to, że nawet mimo zwątpienia człowiek ma się do kogo zwrócić, ma z kim pogadać, ma się komu wyżalić :D dziękuję tym na których zawsze mogę polegać, tym bez których nie pojawiłby się uśmiech na twarzy oraz tym dla których warto żyć :D
       Dzisiaj miły dzień bo z lennylamb przyszło mi cudowne nosidełko, jeszcze troszkę i zacznę Krzysiunia w nim nosić :) za parę minut dosłownie Mikołaj i otwarcie paczki z rana od mojej Mikołajkowej połówki :) już jestem bardzo ciekawa co się w niej mieści :D czekam tylko na prezent dla mężusia bo póki co nie przyszedł pocztą. I jutro się wybieram do mojej chrześnicy i do chrześnika mojego mężusia i nie mogę się doczekać by zobaczyć uśmiech na ich buziuniach podczas otwierania prezentów :) uwielbiam ten stan, to kiedy mogę komuś sprawić przyjemność a jeszcze dodatkowo zobaczyć uśmiech na buzi to już pełnia szczęścia.
       Wszystkim życzę takiego stanu jaki jest u mnie obecnie... czyli szczęścia i radości :D

niedziela, 1 grudnia 2013

Grudzień, rodzinny miesiąc :D

       Nareszcie nastał... miesiąc szczęścia, radości, miłości i ciepła rodzinnego. Uwielbiam ten czas, to oczekiwanie na święta :D już się doczekać nie mogę. Jak tylko jakieś pieniążki wpłyną wciągnę się w wir przygotowań, znów zacznę myśleć o przyszłości, znów zacznę planować, znów pewnie moje plany legną w gruzach jak co rok ale... dla samego planowania warno bo... a nóż się uda choć jedną rzecz zrealizować :D w przyszłym roku pewnie znów zacznę ćwiczyć wracając do formy po porodzie ale... znając moją determinację albo jej brak pewnie w przyszłe święta znów będę planowała :P i tak co rok :D
       Tak z innej beczki dzisiaj w nocy karmiąc małego patrzyłam na niego i na mojego mężusia i wiecie co, nie ma nic milszego :P dwie osoby, które się bardzo kocha i bez których nie potrafi się już żyć są przy Tobie :D cudownie :) jeszcze milej jak się człowiek rano budzi, dostaje buziaka od męża i słyszy "kocham Cię" a synek patrząc ślicznymi ślepkami ma uśmiech od ucha do ucha i gaworzy coś od siebie :D miło!? zdecydowanie bardzo miło :D każdemu życzę takich cudownych poranków :D