czwartek, 29 maja 2014

Ciągle pada...

       " Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa, Potem zaczął deszcz ulewny siać z ukosa..." ta cudowna piosenka Czerwonych gitar w 100 % odzwierciedla to co dzieje się za oknem teraz :( okropna ta pogoda, gdyby było ładnie to pewnie siedziałabym na trawce z Krzysiem albo była na spacerze a tutaj siedzimy w domku, mały jest strasznie senny a przy tym marudny... aż szkoda go ale jak tu wyjść na dwór jak tak leje. Jakieś oberwanie chmury ale, ale... nic nie zepsuje mi humoru bo już jutro razem z mężusiem zawozimy Krzysiunia do mojej mamy a my wyjeżdżamy na urodziny dwóch super kumpli :D coś czuję, że będzie się działo, że nocy będzie mało :D z nimi zawsze jest fajnie więc jeśli będzie lało to nawet taka pogoda nie zepsuje mi planów wybawienia się za wszystkie czasy :D w sobotę po powrocie jedziemy na parapetówkę a w niedzielę na urodziny kuzyna także czeka nas zdecydowanie imprezowy weekend :D
       Mam nadzieję, że w następnym tygodniu już nie będzie lało bo póki co niebo płacze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz