niedziela, 30 czerwca 2013

I minął kolejny dzień

Hej kobietki :) miała pisać wczoraj ale w ferworze przygotowań na wszystko mi brakło czasu :P i już po weselu :) było super gdyby nie parę mankamentów związanych z moim zdrowiem. Zacznijmy od tego, że nie wzięłam sobie tabletek żadnych bo zapomniałam. Na początku czułam się dobrze ale koło godziny 20:30 przyplątał mi się straszny ból głowy :( moja kochana ósemka zaczęła się przebijać a nikt nie miał paracetamolu żeby ulżyć mi w cierpieniu. Potem gardło zaczęło boleć, przyplątała się lekka gorączka (chyba od bólu głowy i zmęczenia bo to 5 nie przespana noc w moim wydaniu :/ ) potem było już tylko gorzej, do tego doszedł ból ucha i płuc od kaszlu a ból głowy przy nim się nasilał :( i takim sposobem wytrzymałam do 1:50 na weselu i wróciliśmy do domu. Moja śliczna Pani Młoda była pod ogromnym wrażeniem, że aż tyle wytrzymałam :)

Teraz wstałam, głowa dalej boli od zęba :( a kaszel męczy ale tutaj mam leki na szczęście.
Jeśli chodzi o mój ubiór to sukienka była cudowna. Wygoda, soczysty kolor i krój nie gniotły ani mojego małego okruszka ani mnie, a cena 35 zł to totalna rewelacja :D

Dobra teraz zdjęcia :) jak na kogoś chorego do 2 tygodni to i tak jestem ok :P


Jeśli dostanę jeszcze jakieś zdjęcia to Wam pokażę. Póki co to by było na tyle :) dzisiaj mam zamiar odpoczywać i się kurować. Pojadę do mojej mamy to może mi coś da na to choróbsko paskudne :( bo ja już pomysłu nie mam...

1 komentarz:

  1. Jaka cena zabójcza! Przepięknie wyglądasz!! Brzuś cudowny i jaki duży!

    OdpowiedzUsuń